|
|
|
|
aaa4
Dołączył: 28 Lut 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 17:21, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Krzyknela, prezac sie gwaltownie po pierwszym uderzeniu; slyszac trzask bicza na skorze, Edward poczul, jak niezaleznie od jego woli narasta w nim podniecenie. W nozdrza uderzyl go slodki zapach kobiecego podniecenia. Cillian znow opuscil bicz.
Edward najchetniej w ogole nie zagladalby do bawialni Cilliana, gdyby nie to, ze krol wyraznie go poprosil o towarzyszenie ksieciu wlasnie przy podobnych igraszkach; mial dopilnowac, by juz nigdy nie posunely sie za daleko. Byla to jednak prawdziwa tortura, ktora zwiekszaly jeszcze docinki Cilliana. Mial ochote [link widoczny dla zalogowanych]
wyjsc, ale widok przykul go do miejsca. Cillian byl mistrzem fizycznej dominacji. Bez wahania znaczyl sladami pejcza plecy kobiety, przerywajac w chwilach, kiedy zaczynala krzyczec tak, ze Edwardowi wydawalo sie, iz nie zniesie kolejnego smagniecia. Ksiaze wsunal dlon miedzy jej nogi, drazniac ja palcami; kobieta
krzyknela, napierajac na niego mocno, na tyle, na ile pozwalaly jej wiezy.
-Edwardzie, chodz.
Edward podszedl poslusznie, gdyz chociaz jego umysl sie buntowal, to zmysly rwaly sie do takiej rozrywki.
-Juz prawie doszla. Sciska mi reke jak piescia. Zaraz bedzie szczytowac.
Dziewczyna jeknela, drzac na calym ciele. Pregi na plecach odbijaly sie na tle oliwkowej skory. Cillian wysunal spomiedzy jej nog dlon oslizgla od wilgoci i oblizal palce.
-Slodka jak miod. Sprobuj.
-Panie...
-Lordzie Delaw, nie masz zony - przerwal mu ksiaze. - I
Post został pochwalony 0 razy
|
|